5 zasad, którymi wygrywam w biznesie

jak wygrywać w biznesie

Gdy ludzie pytają mnie “co słychać?” zawsze odpowiadam, że bardzo dobrze.

To takie mocno “niepolskie” więc najczęstszą reakcją jest lekka konsternacja.

Normalna odpowiedź powinna brzmieć: “a jakoś leci“, “nic ciekawego“, “szkoda gadać” lub w wersji bardziej optymistycznej “powolutku do przodu“. U mnie natomiast zawsze jest bardzo dobrze, a nawet jeśli nie jest, to zaraz kombinuję jak to zmienić.

Dzięki takiemu podejściu jestem w stanie wygrywać w biznesie.

Ale nie chodzi o to, że wygrywam ze swoją konkurencją. To nie jest najważniejsze.

Przede wszystkim wygrywam wolność robienia zawodowo tego co kocham i co mnie pasjonuje. Wygrywam stan, w którym nie muszę się martwić czy mi starczy do pierwszego. Wygrywam możliwość inwestowania w moją firmę, aby być coraz lepszym na rynku. W końcu wygrywam możliwość dysponowania moim czasem, tak aby starczyło go dla najważniejszych osób w moim życiu.

Moje zwycięstwo opiera się w dużej mierze na pięciu zasadach, którymi kieruje się w biznesie.

»»»

1) Jestem uczciwy

W mojej głowie nigdy nie zrodził się pomysł, aby oszukać kogoś w celu uzyskania korzyści materialnej. To dla mnie totalna abstrakcja. Tak zostałem wychowany przez rodziców i jestem z tego bardzo dumny.

Traktuję innych tak, jak sam chciałbym być traktowany. Myśląc i działając regularnie stosuję “prawo konsekwencji“, które mówi o tym, że każda przyczyna prowadzi do określonego skutku. Jeśli wykonam dobrą pracę – ludzie będą zadowoleni i zarekomendują mnie swoim znajomym, jeśli oszukałbym kogoś – będą źli i powiedzą o tym innym. To takie proste, że aż się dziwię, że niektórzy robią zupełnie inaczej.

Mówię otwarcie o tym, na czym się znam i co umiem zrobić profesjonalnie. Przyznaję też szczerze gdy dane zadanie jest ponad moje siły. Dzięki temu nie muszę nikomu ściemniać, lawirować, udawać czy naginać prawdę.

2) Lubię swoich klientów

Moja praca nie polega na tym, że robię swoje, “pakuję walizki” i idę do domu.

Ja chcę zaprzyjaźniać się z moimi klientami. Dlatego chętnie z nimi rozmawiam i dowiaduję się co lubią, czego pragną i potrzebują, co może dać im radość i satysfakcję. Z takiego podejścia rodzą się wspaniałe relacje, które często mają swoją kontynuację również na innym, pozabiznesowym gruncie.

Jest jeszcze jedna ważna sprawa. Swoje podstawowe usługi wyceniam według mojej subiektywnej oceny wartości i w tym aspekcie jestem asertywny.  Moi stali klienci wiedzą natomiast, że gdy mają jakiś problem lub wyzwanie to zawsze mogą do mnie zadzwonić lub napisać, a ja chętnie im pomogę. Oczywiście za darmo.

3) Nieustannie się uczę

Mam naturalny pęd do wiedzy, który wynika z tego, że chcę uczyć się rzeczy, które mnie ciekawią. Nie potrzebuję się do tego zmuszać bo inicjatywa wychodzi sama z siebie.

W szkole tradycyjna edukacja została zakotwiczona nam negatywnie. Nauka kojarzy się wielu ludziom z przykrą koniecznością. Z czymś co musisz “zakuć, zdać, zapomnieć“. U mnie na szczęście takie podejście zostało już dawno wykasowane.

Zasada jest prosta. Zajmij się tym co lubisz i co Cię fascynuje. Wtedy będziesz chciał być w tej dziedzinie coraz lepszy, a to wytworzy naturalny pęd do wiedzy i rozwoju. Z doświadczenia powiem Ci, że im wyższy poziom wtajemniczenia osiągniesz, tym więcej nauki będziesz chciał przyjmować.

4) Zadaję sobie pytania klientów

Jestem w dużej mierze taki sam jak moi klienci. Tak samo chcę być doceniany, miło i sympatycznie obsługiwany, profesjonalnie traktowany, chcę mieć zaufanie do moich partnerów i móc liczyć na ich poradę i wsparcie.

To wspólne, naturalne oczekiwania nas wszystkich. Dlatego myśląc nad swoim biznesem cały czas szukam sposobów dzięki, którym klienci będą się przy mnie czuli jak najlepiej zadbani i zadowoleni.

Oprócz tego ludzie mają też swoje indywidualne preferencje i oczekiwania. Te z kolei zależą od środowiska w jakim się wychowali, sytuacji rodzinnej i ekonomicznej, charakteru czy nawet chwilowego nastroju. Nauczyłem się to wszystko kalibrować (obserwować i analizować) i na bieżąco reagować.

Jeśli więc widzę, że klient oczekuje indywidualnego traktowania proponuję mu spotkania ze mną sam na sam,  a jeśli daje mi do zrozumienia, że niższa cena ma znaczenie to wtedy szukam tańszych rozwiązań.

5) Robię rzeczy, które uwielbiam i w których jestem naprawdę dobry

W swoim życiu próbowałem wielu zajęć i mogę powiedzieć, że mam bogate doświadczenia zawodowe. Niektóre z nich podobały mi się bardziej, a niektóre okazały się porażką. Dwa z nich stały się jednak strzałami w dziesiątkę.

Bez względu na ostateczny efekt każde z tych doświadczeń było dla mnie bardzo wartościową lekcją i ukształtowało mnie jako człowieka. Żadnego z nich absolutnie więc nie żałuję.

Po dziesięciu latach różnorodnej aktywności zawodowej znalazłem sfery, w których czuję się najlepiej. To na nich skupiam teraz cały swój wysiłek, inwestuję czas, energię i pieniądze. Fakt, że robię rzeczy, które uwielbiam i w których jestem naprawdę dobry ma potężne przełożenie na efekty biznesowe.

Ludzie widzą czym się zajmuję i że robię to dobrze ponieważ z przyjemnością się tym chwalę. Jako, że reklama oparta na spójności, entuzjazmie i pewności siebie jest najpotężniejsza to wykorzystuję ją przy wielu różnych okazjach. Opowiadam o swojej działalności na szkoleniach, imprezach, spotkaniach towarzyskich czy w internecie. Widząc zadowolonych klientów z chęcią proszę też ich o rekomendacje i angażowanie się w reklamę szeptaną.

A no i oczywiście jeśli tylko mogę to rozdaję swoje wizytówki.

A co wtedy mówię?

Jeśli kiedykolwiek będę mógł Ci jakoś pomóc, to zapraszam…

Od lat jestem pasjonatem nowoczesnego marketingu głoszącego zasadę „klient nasz partner” opartą na wzajemnym szacunku, uczciwej współpracy i „proponowaniu jakościowego produktu”, a nie jego wciskaniu na siłę. Jeśli czujesz, że przydałaby Ci się moja pomoc zajrzyj do działu doradztwo marketingowe.

(6) ilość komentarzy

    • Dzięki Jarek! Zawsze powtarzam, że Wasza opinia i dobre słowo nieustannie motywują mnie do energicznego działania:)

      PS. Bardzo przyjemna strona internetowa. Coś czuję, że masz podobne podejście do pracy i biznesu jak ja…:)

    • Dzięki za komentarz Jacek. Rzeczywiście spójność zarówno w biznesie jak i w całym życiu daje wolność i spokojne sumienie. Wiesz, że to co umiesz robisz dobrze i jesteś tego świadomy oraz z tego dumny. Klienci natomiast od razu to widzą i czują, a w efekcie jest to dla nich przekonujące.

  1. Pochwalam Twoje podejście Michale :) Szczególnie pierwsze zasady często są omijane przez wielu ludzi. Również trzeba wspomnieć, że mało kto w ogóle o tym pisze w taki sposób. Bardzo się cieszę, że tu trafiłem i na pewno często będzie ‘moderował’ moje komentarze i podejmował decyzje czy się nadają na Twój blog czy też nie.
    Kieruję się podobnymi zasadami jak Ty, ale nie będę o nich na nowo pisał ponieważ to już zrobiłeś :)
    Artur Wiktor ostatnio opublikował/a.Klucz do SukcesuMy Profile

  2. Witaj Artur,

    Rzeczywiście często czytelnicy mi piszą, że mój styl pisania jest oryginalny bo nie silę się na jakieś “ąę” i popisywanie się swoją wiedzą tylko przedstawiam swoje odczucia biznesowe prosto, konkretnie i tak po ludzku. I to im się podoba:)

    Fajnie, że również Tobie ten styl przypada do gustu i że chcesz częściej odwiedzać Marketingową Moc. Z przyjemnością będę moderował twoje merytoryczne komentarze:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

CommentLuv badge

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress
WordPress SEO fine-tune by Meta SEO Pack from Poradnik Webmastera