5 kroków do stworzenia upragnionego wizerunku – praktyka
Dziś wpis z gatunku: łatwy, prosty i przyjemny.
W poprzednim poście pokazałem Wam samą ideę tworzenia profesjonalnego wizerunku. Dziś pora na to, z czym szkoły mają wielki problem czyli wprowadzenie teorii w praktykę.
Pokażę Wam 5 kroków na stworzenie upragnionego wizerunku osoby lub marki.
Wystarczy przeczytać, przemyśleć, zaplanować i zrobić.
Bułka z masłem, nie?:)
»»»
Jako, że wszyscy mamy świąteczne przygotowania, ostatnie zakupy, porządki i tego typu sprawy więc przechodzę od razu do sedna.
5 kroków na stworzenie upragnionego wizerunku:
- Weź kartkę papieru i napisz jaką branżę reprezentujesz oraz jaki wizerunek chcesz zaprezentować szerszej publiczności.
- Pomyśl jakie cechy, przedmioty, zachowania, osoby czy symbole kształtują taki wizerunek.
- Zaprojektuj przekaz promocyjny, w którym obok lub w tle twojej firmy lub osoby umieścisz elementy z punktu nr 2.
- Gdy masz już gotowy przekaz, pokaż go niewielkiej grupie znajomych lub potencjalnych klientów i przeprowadź małe badania marketingowe.
Sprawdź czy twój przekaz rzeczywiście prezentuje Ciebie lub twoją firmę w upragnionym świetle. Jeśli wyniki są niesatysfakcjonujące, popraw przekaz opierając się na wnioskach z badania.
- Gdy efekt jest zgodny z Twoimi celami zaprezentuj przekaz szerszej publiczności.
Przykład:
Na początku chciałem stworzyć przykład wymyślonej firmy X sprzedającej produkt Y i pokazać Wam jak to działa. Tylko po co jeśli najlepszy przykład to ten uszyty na miarę, a więc indywidualnie dopasowany do waszej sytuacji i celu?
Napiszcie mi więc w komentarzu kim jesteście, czym się zajmujecie i jaki wizerunek chcecie pokazać na zewnątrz. Ja w ramach prezentu świątecznego każdemu z Was doradzę jak to zrobić w praktyce. Korzystajcie!:)
»»»
PS. Przesyłam Wam drodzy Czytelnicy serdeczne życzenia zdrowych, wesołych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. W rodzinnej atmosferze odpocznijcie od codziennego zgiełku i nabierzcie energii na kolejne wyzwania.
lena -
Niestety, ale większość “Specjalistów” po prostu piszę o sobie. Nie myśli o tym, “Co pomyśli o mnie klient, jeśli przeczyta ten tekst”? Najczęściej czytamy o tym, że ktoś jest “najlepszy, najtańszy…”. Dlaczego nie kompetentny, kreatywny, elastyczny? Dlaczego koniecznie “Naj”? I dlaczego wymieniamy wyłącznie najbardziej znane (a zarazem przynudzające…) cechy? Ja tworząc stronę na temat firmy bądź osoby, skupiłabym się na tych zaletach charakteru, o których jeszcze nikt nie słyszał! Oraz które są niezbędne (w oczach klientów) w tym zawodzie, w tej branży.
lena ostatnio opublikował/a.Jak oszczędzać na kosmetykach?