“Elevator pitch” czyli jak zaprezentować się w… windzie?

elevator pitch

W Kaliforni Amerykanie mają taki specjalny sposób na autoprezentację. Nazywają ją “Elevator pitch” czyli prezentacja windowa.

Chodzi o to, aby w jak najlepszy sposób przedstawić swoją ofertę (biznes, markę, pomysł) w bardzo krótkim czasie – ok. 20 sekund, czyli tyle, ile przeciętna winda jedzie od parteru na najwyższe piętro.

W Kaliforni mówią też, że jeśli nie umiesz tego zrobić, to nie znasz swojego biznesu i poruszasz się po omacku.

A jak jest z Tobą? Czy potrafisz zaprezentować swój biznes w windzie?

»»»

“Po co u diabła miałbym robić autoprezentację w windzie?” – możesz spytać.

Oczywiście w tym przypadku winda jest tylko pewną metaforą, która oznacza sytuację w której masz bardzo mało czasu, aby zaprezentować swoją ofertę i przekazać jej najważniejsze wartości. Chodzi głównie o to, aby mówić krótko, jasno i konkretnie, a wszystko to przekazywać językiem emocji i przede wszystkim korzyści.

Mogą się narodzić w twojej głowie dwa podstawowe pytania co do sensu przygotowania “prezentacji windowej”:

1) Po co tak skracać prezentację skoro można ją zrobić dłuższą i na spokojnie?

Odpowiedź: Ludzie mają coraz mniej czasu, coraz bardziej się spieszą, a o ich uwagę rywalizuje coraz więcej komunikatów. Łapiąc człowieka w biegu musisz mieć przygotowany przekaz, który zwróci jego uwagę, pozostanie zapamiętany i wzbudzi chęć dowiedzenia się więcej.

2) Po co dopracowywać prezentację na żywo skoro coraz ważniejszy staje się internet i wszelkie formy prezentacji w sieci?

Odpowiedź: To prawda, internet ma coraz większe znaczenie w prowadzeniu biznesu i coraz więcej decyzji zakupowych dokonywanych jest z jego pomocą.

Nie zmienia to jednak faktu, że najskuteczniejszą formą sprzedaży jest prezentacja bezpośrednia, robiona na żywo przez dobrze przygotowanego sprzedawcę. Żywy człowiek, który jest wiarygodny i zna się na tym co robi zawsze wygra z maszyną. Nawet najlepiej “naoliwioną”.

»»»

Jeśli doceniasz już potęgę kontaktu bezpośredniego wróćmy do kluczowych elementów dobrej prezentacji.

Amerykanie mówią, że musisz mieć przygotowane trzy rodzaje prezentacji:

  • 20 sekundową prezentację (nasz Elevator pitch),

» która przykuje uwagę i pokaże dlaczego warto się zainteresować twoją ofertą.

  • 2 minutową prezentację

» w której wytłumaczysz odbiorcy w jaki sposób twój produkt lub usługa poprawią mu życie.

  • 20 minutową prezentację

» aby sprzedać.

Skupiając się na pierwszej opcji mam dla Ciebie wyzwanie:

Wyobraź sobie, że jedziemy razem windą. Wiesz, że jestem osobą, która może zainteresować się Twoją ofertą.

 

Twoim zadaniem jest wyjąć wizytówkę i w maksymalnie 15 – stu słowach napisać kim jesteś, czym się zajmujesz i co mnie to właściwie obchodzi.

Maksymalnie 15 słów. Przykuj moją uwagę i spraw żebym się zainteresował.

Zrób to w komentarzu do tego wpisu.

Do dzieła.

»»»

PS. Jeśli będziesz mieć problemy skorzystaj z rad Briana Tracy » Elevator pitch przykład

PS2. Obiecuję, że dam Ci feedback.

Artykuł wyszukany przez słowa kluczowe:

  • elevator pitch
  • elevator speech
  • elevator pitch po polsku
  • Elevated pitch technika
  • elewator si
  • pitch elevator

Od lat jestem pasjonatem nowoczesnego marketingu głoszącego zasadę „klient nasz partner” opartą na wzajemnym szacunku, uczciwej współpracy i „proponowaniu jakościowego produktu”, a nie jego wciskaniu na siłę. Jeśli czujesz, że przydałaby Ci się moja pomoc zajrzyj do działu doradztwo marketingowe.

(20) ilość komentarzy

    • O jakichś oficjalnych testach to nic nie wiem, aczkolwiek wątpię bo to tak dowolnie interpretowana metoda, że byłoby ciężko nadać jej określone ramy.

      Myślę, że główna wartość “prezentacji windowej” to fakt, że uczysz się jak przedstawić swoją firmę, markę czy ofertę w kilkunastu słowach, w których zawierasz główne korzyści lub intrygujesz odbiorcę i skłaniasz go do dłuższego zainteresowania.

      Gdy już stworzyć taką prezentację w pigułce możesz ją później używać na wielu polach marketingu – np. jako slogan obecny na materiach promocyjnych. W moim przypadku metodą ta pomogła mi również ustalić to co jest najważniejsze dla klienta w moich usługach. Gdy testowałem nową, krótką prezentację na znajomych okazało się, że korzyści, które do tej pory podkreślałem w promocji są dla nich zupełnie drugorzędne. Było to niezwykle cenne odkrycie!

      Jeśli chodzi o twoje drugie pytanie to sama prezentacja windowa działa raczej jak promocja i “zasianie ziarna”. Jeśli odpowiednio przekażesz wizytówkę to jest szansa, że w odpowiednim momencie ona się “aktywuje” i przypomni o Tobie osobie obdarowanej.

      • Dla mnie “prezentacja windowa” jest przede wszystkim przydatna w networkingu i small talku podczas konferencji i różnych spotkań branżowych. By przykuć uwagę drugiej strony musimy się wyróżnić i umieć opowiadać o sobie i swoich usługach krótko i takim językiem, który dla drugiej strony jest zrozumiały. To potrafi być spore wyzwanie, szczególnie gdy rozmawiamy z osobami z kompletnie innej branży, którzy naszego biznesu nie znają i nie rozumieją. Pomocne są wtedy obrazowe porównania, chwytliwe hasły itd. Świetnym miejsce przećwiczenia “prezentacji windowej” jest BNI (www.bnipolska.pl) organizacja networkingowa organizująca śniadania biznesowe, podczas których każdy ma 30 sek.(gość) lub 60 sek. (stały członek grupy)na przedstawienie swojej firmy.
        Mateusz Wisła ostatnio opublikował/a.Jak skutecznie konkurować z wielkimi firmami pomimo małego budżetu na promocję?My Profile

    • To zdecydowanie świetne wyzwanie! Sam siedziałem nad tym ponad pół godziny, ale efekt bardzo mi się spodobał. Okazało się, że kombinowałem jak koń pod górkę a wystarczyło pokazać esencję biznesu jasno i konkretnie. Polecam Wam to ćwiczenie – do prezentacji windowo/networkingowych jak znalazł:)

  1. Dostarczam odpowiednich rozwiązań dla klientów z branży motoryzacyjnej, wyposażając ich kompleksowo w wysokiej klasy urządzenia warsztatowe.

    • Trochę zbyt rozmyte i ogólne. Przydałby się jakiś konkret wyróżniający Was od konkurentów np. “Pół roku nauki u nas i dogadasz się z każdym anglikiem”.

      Wiem, że takie obietnice są ryzykowne, ale jeśli czujecie się na tyle dobrzy to możecie spróbować. W przeciwnym razie możecie ginąć w gąszczu innych szkół językowych.

  2. Przygotowuję akurat szkolenie związane z aktywizacją bezrobotnych absolwentów i cieszę się, że pitching powoli wchodzi na polski rynek. Bardzo dobry artykuł, z przejrzystym przesłaniem i prostym wyjaśnieniem!

    Dobra, spróbujmy dwóch:

    “Jestem psychologiem, który wesprze cię w znajdowaniu rozwiązań dla codziennych i niecodziennych wyzwań.”
    “Doradzam, szkolę i wspieram ludzi, którzy chcą zmiany w swoim życiu tu i teraz”
    Gdyby rzeczywiście trafiła się windowa rozmowa, to wtedy spróbowałbym z “Widzę, że jedziesz na najwyższe piętro. Sam też działam jak winda – pomagam dostać się na szczyt .”

    • Witaj Bartłomiej,

      Dwie pierwsze propozycje niezłe, ale brakuje mi tego elementu “wow”, który sprawiłby, że poczułbym chęć dowiedzenia się o twojej działalności więcej.

      Trzeci jest oryginalny i mocniejszy, ale trochę kojarzy mi się ze sprzedawcami bezpośrednimi z systemów MLM. Chociaż możliwe, że to moja odosobniona opinia więc warto tę opcję kilkukrotnie przetestować:)

  3. Wpadłem tu, bo szukałem materiałów do jutrzejszego szkolenia. Naprawdę ciekawy artykuł. Polecam zainteresować się modelem jaki stosuje się np w firmie PIXAR (tak Jobes tez przyłożył tu rękę).

    Natomiast chwytliwym hasłem może być:
    “Pomagamy ludziom zarabiać, podczas ich wymarzonych wakacji”

    Pozdrawiam :-)

  4. 15 słów: Dajmy szansę zarobić twojemu mieszkaniu. Poznaj technologię, która na siebie pracuje. Wygoda i prestiż gratis.
    8 słów: Wyzwalam potencjał mieszkań, który się zwraca. Wygoda i prestiż gratis.
    4 słowa: Wyzwólmy potencjał twojego mieszkania.

  5. Świetny artykuł! :)
    @Michał Andrzejewski, wg Ciebie przy tego typu sytuacjach lepiej jest kłaść nacisk bardziej na “suche fakty”, czy na emocje i korzyści? Jestem świadom, że najlepiej byłoby powiedzieć “to zależy”, ale gdybyś sam miał się za czymś opowiedzieć to mając tylko jedno zdanie, które albo otworzy szansę na przedstawienie szczegółów, albo tę szansę zamknie, która opcja by przeważyła? :)

    Wyzwanie wydaje się również ciekawe, a więc spróbujmy.. :)
    Nie jestem w stanie stworzyć z 15 słów czegoś uniwersalnego dla 2 różnych grup odbiorców, więc w moim przypadku musiałem to rozbić.

    Dla mieszkańców: “Darmowa baza najciekawszych wydarzeń z całej Polski, dzięki której błyskawicznie zaplanujesz swój wolny czas.”
    Dla organizatorów: “Ogólnopolski portal internetowy, na którym bezpłatnie wypromujesz swoje wydarzenia, docierając do aktywnych mieszkańców z Twojej okolicy.”

  6. Jeny jakie to trudne… A myślałam, że jestem taka kreatywna… Może coś takiego:

    Jestem artystką i jeśli tyko posiadasz 2 ręce udowodnię Ci, że też możesz.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

CommentLuv badge

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress
WordPress SEO fine-tune by Meta SEO Pack from Poradnik Webmastera