Stwórz sobie inspirująca przestrzeń do życia

jak się motywować

Motywacja jest Twoim życiowym paliwem. To ona sprawia, że twoje silniki pracują na dużych obrotach i że poruszasz się do przodu pozostawiając za sobą kolejne odcinki drogi.

Jak to bywa jednak z paliwem, czasem świeci się rezerwa i wiesz, że potrzebujesz wtedy “dotankować”.

Jak sprawić, aby fala motywacji jak najdłużej przebywała po górnej stronie sinusoidy?

Możesz to zrobić przy pomocy wielu małych kotwic motywacyjnych.

»»»

Kotwica czy też kotwiczenie to terminy, które związane są z NLP czyli tzw. Programowaniem Neurolingwistycznym.

W dużym skrócie NLP to dziedzina, która uczy Cię jak sterować swoim mózgiem, aby być jeszcze skuteczniejszym i szczęśliwszym w różnych kontekstach życia.

W okresie swojego dosyć krótkiego rozwoju NLP przyniosło nam sporo metod, sposobów i technik, które bardzo praktycznie pomagają nam w efektywnej nauce, związkach międzyludzkich, dbaniu o zdrowie, wystąpieniach publicznych czy też prowadzeniu biznesu.

Tzw. kotwica to moim zdaniem jeden z najlepszych wynalazków NLP. Sama istota nie jest absolutnie nowa, ale zastosowanie wiedzy okazuje się zupełnie nowatorskie.

Kotwiczenie to inaczej powiązanie określonego bodźca z odpowiednią reakcją fizjologiczną lub emocjonalną.

Jest to więc typowe warunkowanie klasyczne, które to zjawisko odkrył rosyjski naukowiec Iwan Pawłow prowadząc eksperymenty z wykorzystaniem psów.

Pawłow codziennie karmił psy, a każdy posiłek był poprzedzany odgłosem dzwonka. Psy Pawłowa widząc i czując jedzenie miały naturalną reakcję fizjologiczną w postaci ślinienia się.

Po pewnej ilości powtórek Pawłow zauważył interesujące zjawisko. Otóż jego psy zaczynały się ślinić również w reakcji na sam odgłos dzwonka. Bodziec dzwonka stał się równoznaczny z otrzymaniem posiłku i zaczął wywoływać taką samą reakcję czyli ślinienie.

Eksperymenty Pawłowa stały się podwaliną do szerokich badań nad możliwościami warunkowania czyli łączenia różnych bodźców z określonymi reakcjami. W dzisiejszych czasach na każdym kroku możemy dostrzec rezultaty tych działań.

Przykładami kotwic z jakimi spotykacie się na co dzień są np.

  • światła uliczne - czerwone światło wywołuje napięcie i krzyczy do Ciebie: “stój!”
  • błękitne niebo - powoduje, że się uspokajasz i wprowadza Cię w stan relaksu
  • mundur służbowy – widząc człowieka w mundurze odpala Ci się uczucie szacunku i wytężonej uwagi
  • czerwony kolor długopisu w szkole – kojarzy się jednoznacznie negatywnie z zaznaczaniem błędów
  • głośne krzyki – powodują zwiększoną koncentrację i zaniepokojenie

Kotwice mogą mieć formę wizualną, akustyczną, olfaktoryczną lub kinestetyczną.

Mówiąc prosto odpowiednia reakcja w twoim ciele może nastąpić gdy coś: zobaczysz, usłyszysz, posmakujesz lub poczujesz.

Mając trochę wiedzy o kotwicach możesz stworzyć sobie swój własny zestaw bodźców, które będą Ci odpalać upragnione stany emocjonalne. Dzięki temu będziesz mógł osiągać częściej stan:  entuzjazmu, radości, zaciekawienia, ekscytacji, determinacji czy odwagi.

Jak możesz stworzyć takie kotwice?

Dziś pokażę Ci kilka pomysłów, które sam stosuję. Możesz je wziąć dla siebie lub korzystając z inspiracji stworzyć swoje własne i unikalne.

1) Opaska na rękę

Wykorzystując kotwice pamiętaj o głównej zasadzie: Twoja kotwica powinna być łatwo dostępna.

Opaska na rękę mający określony kolor i wybrany przez Ciebie slogan motywacyjny świetnie spełnia ten warunek. W końcu masz ją ciągle przy sobie!

2) Podkładki śniadaniowe

Ważne jest aby od rana złapać dobrą energię do działania. Jeśli dobrze się rozkręcisz jest duża szansa, że reszta dnia również będzie dynamiczna.

Świetnymi porannymi kotwicami są podkładki śniadaniowe lub kubki do kawy albo herbaty.

Poniższe podkładki znalazłem przypadkowo, ale od razu je kupiłem. Aż chce się jeść posiłek, prawda?:)

3) Koloroterapia

Kolory od zawsze wpływały na uczucia i emocje ludzi. Ty również możesz wykorzystać je do wywierania wpływu zarówno na otoczenie jak i siebie samego. Dzięki odpowiednim barwom możesz kształtować swój nastrój, przekazywać określone wartości lub tworzyć zaplanowany wizerunek biznesowy.

O psychologii kolorów możesz przeczytać więcej np. tutaj.

koloroterapia

4) Płyta z ulubioną muzyką

Odpowiednia muzyka może w krótkiej chwili obrócić twoje emocje o 180 stopni. Jeśli jesteś zdenerwowany włącz sobie spokojny, chilloutowy kawałek, który zrelaksuje Cię i wyciszy.

Gdy potrzebujesz potężnej dawki energii posłuchaj muzyki dynamicznej i pobudzającej. W moim przypadku świetnie nadaje się do tego cała płyta Kamila Bednarka “Jestem“. 

Kamil Bednarek

5) Inspirujące książki

Są takie książki, które czytasz tylko jeden raz, a są takie do których wraca się przez całe życie.

Te drugie mogą być świetną kotwicą zarówno w domu, pracy czy w różnego typu podróżach. Wybierz sobie kilka najważniejszych dla Ciebie książek i miej je zawsze blisko siebie.

6) Tapeta na pulpicie

To świetny pomysł na wizualizację swojego celu. Znajdź obrazek lub grafikę, która symbolizuje to, co pragniesz osiągnąć i ustaw jako tapetę na pulpicie swojego komputera. Za każdym razem gdy włączysz system twoja tapeta przypomni Ci, w którym kierunku zmierzasz.

PS. Poniższa tapeta to oryginał z mojego pulpitu. Zgadniecie gdzie się wybieram we wrześniu?:)

Sześć powyższych przykładów to kotwice, które ja wykorzystuję regularnie w życiu.

A jak to wygląda u Was? Stosujecie podobne czy też może macie swoje własne i unikalne? Dajcie znać!

Od lat jestem pasjonatem nowoczesnego marketingu głoszącego zasadę „klient nasz partner” opartą na wzajemnym szacunku, uczciwej współpracy i „proponowaniu jakościowego produktu”, a nie jego wciskaniu na siłę. Jeśli czujesz, że przydałaby Ci się moja pomoc zajrzyj do działu doradztwo marketingowe.

(7) ilość komentarzy

  1. Z rana po śniadaniu kawka musi być! Nie chodzi tylko o kofeinę, ale smak i zapach – obojętnie w jakim kubku – zawsze budzi we mnie moc do działania ;)

    Ubranie – jeśli ubiorę się elegancko jestem bardziej produktywny, czuję się bardziej kompetentny – chyba większość ludzi tak ma?

    Perfum – dodaje pewności siebie.

    Zawsze po ciężkim dniu pracy i zjedzonym obiedzie siadam przed monitorem w domu ze słuchawkami na uszach, z pełną energii muzyką i przeglądam “Czytnik google”, czytam co ciekawego dzieje się na blogach – nawyk, który jest przyjemny dla mnie, ale nie lubiany przez moją kobietę – jak to pogodzić? ;D

    • Kawka z rana, ubranie i perfum – o tak, zdecydowanie popieram – zresztą sącząc poranną czarną z mlekiem;)

      Słuchawki na uszach też brzmią bardzo znajomo tylko u mnie najczęściej są to szkolenia. Moja kobieta tego nienawidzi bo zawsze robiąc w ten sposób obiad nie przyprawię kotletów albo wręcz przeciwnie;)

      Ale mam dla Ciebie pomysł jak to pogodzić:
      Powiedz jej, że posłuchasz sobie na słuchawkach muzyki i jednocześnie pomasujesz jej stopy. To zazwyczaj działa:)

  2. A ja Wam mówię, że ostatnio takie opaski drukowałem sobie na drukarce 3D w domowych warunkach. Tyle, że materiał trochę kosztował, ale frajda świetna :)

Odpowiedz na Michał Andrzejewski Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

CommentLuv badge

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress
WordPress SEO fine-tune by Meta SEO Pack from Poradnik Webmastera