“Heloł maj frend!” czyli marketing po turecku

blog marketingowy

Podczas podróżowania po świecie doświadczyć możesz wielu różnorodnych rodzajów rozumienia i prowadzenia marketingu.

W Grecji na przykład większość będzie Cię ignorować, leżeć do góry brzuchem i olewać fakt, że jesteś turystą i chcesz dać im zarobić.

W Egipcie będą się szeroko uśmiechać i przekonywać, że ich figurki naprawdę są ze szczerego złota, ale jak nic nie kupisz to wyzwą się pod nosem od najgorszego.

Są jednak też kraje, w których ludzie sprzedają Ci z pasją i z autentyczną radością, a Ty po pięciu minutach po zakupie nie czujesz się zrobiony w bambuko.

Ostatnio byłem w takim kraju. Posłuchaj.

»»»

Marketing po turecku

Turcja. Kraj kebaba, gorącej, jabłkowej herbaty i długiego śródziemnomorskiego wybrzeża, które każdego roku kusi tysiące turystów.

Kraj tysięcy sprzedawców, którzy nie potrzebują studiów MBA z marketingu, bo tego fachu uczą się z najlepszej szkoły na świecie. Ze szkoły wieloletniej praktyki.

Ta szkoła ma pewne charakterystyczne cechy i uczy Cię, że:

  • Jeśli nie będziesz miły, sympatyczny i uśmiechnięty, to nic nie sprzedasz.
  • Masz ciągłą informację zwrotną. Gdy dobrze sprzedajesz, to wszystko jest ok  – trzymaj tak dalej. Jak kiepsko sprzedajesz – zmień coś i zobacz, czy się poprawia.
  • Zadowolony klient wróci do Ciebie albo poleci kilku znajomym.
  • Niezadowolony klient wkurzy się na Ciebie i też powie o tym znajomym.
  • Jeśli Ty i setki twoich kolegów po fachu zrobicie dobrą robotę, to klienci wrócą za rok albo chociaż pozytywnie opowiedzą o twoim kraju.
  • Warto sprzedawać uczciwie. Bycie nieuczciwym działa tylko na chwilę. Później klient odkrywa prawdę i mocno się wkurza.
  • Dobrze jest łączyć elementy kultury Twojego kraju z elementami typowo komercyjnymi.
  • Znajomość języków obcych (szczególnie tych, które używają twoi klienci) jest niezbędną umiejętnością.

Ta szkoła marketingu bez wątpienia do mnie przemawia. Nie łudząc się oczywiście, że wszyscy tureccy sprzedawcy są tacy rewelacyjni, możemy się od nich jednak wiele nauczyć.

Zobacz teraz jak wyglądał turecki marketing  w praktyce.

»»»

Jedzenie

Świeże, apetyczne, kolorowe. Owoce dojrzałe i soczyste.  Poustawiane tak, że jak patrzysz to od razu ślinka cieknie. Kuszenie zapachem. Gotowanie, smażenie i pieczenie na powietrzu tak, aby aromat unosił się po całym hotelu lub ulicy. Dużo regionalnych specjałów, które są nowością dla turystów i chcesz je spróbować choćby ze zwykłej ciekawości. Przysmaki często przygotowywane na zamówienie, na oczach klienta. Sprzedawca, który dając Ci jedzenie, uśmiecha się szeroko i widzisz oraz czujesz, że on naprawdę życzy Ci smacznego.

blog o marketingu

marketing szeptany

Ludzie

Uśmiech, uśmiech i jeszcze raz uśmiech. Turcy są bardzo przyjaźni, ciepli, sympatyczni. Nie przymilają się na siłę, po prostu taki mają styl bycia. Na ulicy zaczepiają, zagadują, chcą Cię poznać. Rozumieją, że pozytywne rozpoczęcie relacji to już połowa sukcesu.

blog o marketingu

Wycieczki

Przygotowywane są bardzo sprytnie. Sprzedaż samej wycieczki to tylko jeden z elementów całego interesu i to wcale nie najważniejszy. W przerwach między zwiedzaniem interesujących zakątków Turcji zawożą Cię na parkingi i postoje, gdzie biznes kwitnie równie dynamicznie. I tak np. obiad masz w cenie wycieczki, ale napoje są dodatkowo płatne (z dobrą marżą), w przydrożnych sklepach możesz kupić pamiątki, a miejscowe dzieciaki oferują Ci świeże owoce i patrzą na Ciebie oczami kota ze “Shreka”.

Poza tym przez całą wycieczkę towarzyszy Ci fotograf, który dokumentuje wszystkie, najlepsze momenty, aby później szybko to “obrobić” i przedstawić Ci w ofercie. Najlepsze jest to, że wcale nie czujesz sztuczności tych “dodatkowych procesów sprzedażowych”. Są one jakby “wplecione” w daną wycieczkę i całość wygląda zupełnie naturalnie.

Wszystko to sprawia, że zamiast 100zł, które kosztowała wycieczka, wydajesz dwa albo trzy razy więcej. Portfel szybko chudnie, ale Ty cały czas czujesz radość i zadowolenie. To jest biznes, nie?

blog o marketingu

blog o marketingu

Miejsca

Turcy rewelacyjnie potrafią wykorzystać walory, jakie ich krajowi dała natura. Do większości miejsc wartych zobaczenia organizowane są masowe wycieczki, które pokazują Turcję z jak najlepszej strony.  Ma to jednak również swoje negatywne konsekwencje. Za kilka, kilkanaście lat z niektórych atrakcji mogą zostać już tylko marne resztki…

Świetnie zorganizowana jest również “infrastruktura turystyczna”. Bary, restauracje, kawiarnie, biura podróży, hotele- to tylko niektóre elementy dopasowane odpowiednio do zagranicznych gości. W tym roku przebywałem akurat w angielskiej części Turcji i muszę przyznać, że wyspiarski styl życia był odwzorowany całkiem profesjonalnie. Były  jajka, bekon, fasolka, duuużo piwa i telewizory, na których można było oglądać ukochaną piłkę nożną. Widać było, że Anglicy czuli się jak u siebie w domu.

Równie dobrze prezentują się tureckie plaże oraz pas nadmorski. Chociaż mając takie nabrzeże ciężko byłoby coś zepsuć, to trzeba przyznać, że Turcy umiejętnie dbają, aby kąpiele zarówno słoneczne jak i wodne były czystą przyjemnością.

blog o marketingu

PS. Byłem w Turcji trzykrotnie (za każdym razem w innym rejonie) i zawsze wracałem bardzo zadowolony. Celem tego posta nie było jednak promowanie wakacji w tym kraju lecz pokazanie, że:

  • dobry marketing to umiejętność owinięcia smacznego “cukierka” w równie atrakcyjny “papierek”
  • można sensownie połączyć komercję z jednoczesnym zachowaniem własnej tożsamości
  • zawód sprzedawcy (przedsiębiorcy) może być źródłem radości, spełnienia i satysfakcji

»»»

Więc jak tam “maj frend”, podoba Ci się ten marketing po turecku?:)

PS. 2 Te kolorowe zdjęcia niestety nie są moim dziełem. W większości zrobiła je moja narzeczona Agnieszka Tylka. Mam nadzieję, że w przyszłości również będzie ubarwiała nam bloga:)

Od lat jestem pasjonatem nowoczesnego marketingu głoszącego zasadę „klient nasz partner” opartą na wzajemnym szacunku, uczciwej współpracy i „proponowaniu jakościowego produktu”, a nie jego wciskaniu na siłę. Jeśli czujesz, że przydałaby Ci się moja pomoc zajrzyj do działu doradztwo marketingowe.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

CommentLuv badge

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress
WordPress SEO fine-tune by Meta SEO Pack from Poradnik Webmastera