5 sposobów na to, abyś stał się turboefektywny

jak być bardziej efektywnym

Czy masz takie chwile, że czujesz, jak czas ucieka Ci przez palce? Że patrzysz się w ekran telewizora lub serfujesz po internecie i jednocześnie czujesz bezcelowość takiej czynności?

Czy chciałbyś lepiej wykorzystywać swoje możliwości i poprawić przez to swoje wyniki?

Dziś dowiesz się jak to zrobić. Pokażę, Ci jak być bardziej efektywnym człowiekiem.

»»»

1) Wstawaj wcześnie rano

Jeśli musisz przyjść do pracy na określoną godzinę to wstawanie wcześnie rano masz już wykształcone jako nawyk. Jeśli działasz jednak bardziej elastycznie to ta zasada jest dla Ciebie kluczowa.

Pamiętaj, że każdy dzień ma tylko 24 godziny i nie da się go wydłużyć. Można go natomiast skutecznie zmarnować np. poprzez zbyt długi, w stosunku do potrzeb, sen.

Jeśli wstajesz o 9 rano to marnujesz dobre 2 godziny życia. To bardzo cenny czas, który możesz wykorzystać na podstawowe obowiązki, przygotowanie do pracy, samą pracę lub np. na samorozwój. Dodatkowo badania pokazały, że wczesny poranek od 7 do 10 rano to czas kiedy nasz mózg pracuje z najlepszą efektywnością. Wykorzystaj to!

Prosty sposób na wczesne wstawanie

Wiele osób chciałoby wcześnie wstawać, ale przegrywają praktyczną walkę z budzikiem. Gdy zadzwoni, wstają i regularnie przestawiają go na później. Jak sobie z tym poradzić?

Ja wypracowałem prosty sposób, który często stosuję. Polega on na tym, że nastawiam budzik w komórce i odkładam ją na tyle daleko od łóżka abym rano musiał wstać i przejść dobre kilka metrów aby go wyłączyć. Gdy wykonam już ten podstawowy wysiłek najczęściej udaje mi się rozbudzić i rozpocząć nowy dzień:)

2) Prowadź kalendarz

Zainwestuj w elegancki papierowy kalendarz, który będziesz mieć zawsze przy sobie. Zadbaj o to, aby dobrze prezentował się wizualnie (będzie tworzył twój wizerunek) oraz żeby miał odpowiadającą Ci formę graficzną w środku.

Wpisuj do kalendarza zarówno wszystkie nowe terminy, które się pojawią jak również inspiracje, które codziennie przychodzą Ci do głowy. Przy umawianiu spotkań biznesowych używaj zwrotów typu “proszę poczekać, sprawdzę w kalendarzu” - to zawsze wzmocni twój wizerunek profesjonalisty.

3) Przygotowuj listę celów

Ludzie, którzy osiągają największe sukcesy w różnych dziedzinach życia mają jedna wspólną cechę. Mają wyznaczone cele, do których konsekwentnie i wytrwale dążą. Jeśli Ty jeszcze nie masz określonych celów to jak najszybciej to zrób. Możesz skorzystać np. z metody SMART.

Zadbaj o to żebyś regularnie widział listę swoich najważniejszych celów. Wydrukuj ją więc i powieś w strategicznym miejscu w swoim mieszkaniu, a drugą mniejszą wersję schowaj sobie do portfela. Chodzi oczywiście o to, aby jak najczęściej przypominać sobie w jakim kierunku zmierzasz.

4) Codziennie twórz listę zadań do wykonania

Jak masz już cel do którego zmierzasz to potrzebny Ci teraz plan, który Cię poprowadzi i odpowie na pytanie “jak tam dotrę?”.

Aby wykorzystywać czas efektywnie oraz wykonywać zadania prowadzące do celu codziennie wieczorem twórz sobie listę zadań do wykonania na następny dzień. Gdy zrobisz to wieczorem to “zaprogramujesz swój mózg” tak, że również podczas snu będziesz myślał o swoim planie. Dzięki temu często będziesz budził się zmotywowany i pełen inspiracji.

Na liście zadań kolejne sprawy do załatwienia pisz od myślników. Jeśli dana czynność jest pilna dodaj tam wykrzyknik lub ostateczny termin. Gdy wykonasz zadanie skreślasz je i dopisujesz tzw. ptaszka (V). Jeśli nie uda Ci się zrealizować całego planu dziennego, pozostałe czynności przepisujesz na dzień następny.

Przy konsekwentnym stosowaniu tej techniki szybko zauważysz jak twoja efektywność wzrasta, a duża ilość skreślonych punktów dodaje Ci motywacji i zwiększa pewność siebie.

5) Ustalaj priorytety

Aby jeszcze bardziej zwiększyć swoją efektywność wykorzystaj tzw. “Prawo trójki”.

Mówi ono, że:

Twoje trzy podstawowe obowiązki składają się na 90% Twojego wkładu w rozwój firmy  lub innej instytucji.

Pomyśl dłuższą chwilę z długopisem w ręku i wypisz takie trzy czynności, które twoim zdaniem odpowiadają za 90% twoich efektów. To w prosty sposób pozwoli określić Ci twoje priorytety.

Zachowaj tą listę i korzystaj z niej przy wyznaczaniu codziennych planów. Zadbaj o to, aby w każdym z nich znajdowały się zadania dotyczące prawa trójki. To sprawi, że będziesz koncentrował się głównie na sprawach priorytetowych.

»»»

A jak wygląda twoja codzienna efektywność? Stosujesz już te sposoby czy możesz masz zupełnie inne? Pochwal się w komentarzach!:)

Od lat jestem pasjonatem nowoczesnego marketingu głoszącego zasadę „klient nasz partner” opartą na wzajemnym szacunku, uczciwej współpracy i „proponowaniu jakościowego produktu”, a nie jego wciskaniu na siłę. Jeśli czujesz, że przydałaby Ci się moja pomoc zajrzyj do działu doradztwo marketingowe.

(20) ilość komentarzy

  1. Proste sposoby, a jednak czynią cuda. Od pewnego czasu staram się mieć wszystko pod kontrolą. Na co dzień pracuję w korporacji, po godzinach rozkręcam swój biznes, dodatkowo za kilka miesięcy z żoną spodziewamy się dziecka.

    Do tej pory byłem lekkoduchem, ale mając na karku 30 zdałem sobie sprawę, że tak na prawdę życie przebiega dość szybko. Oprócz pracy, ważna jest rodzina i przyjaciele oraz przyjemność i odpoczynek. Z większości wymienionych rad korzystam już od jakiegoś czasu, ale wiadomo zawsze zdarzają się jakieś potknięcia.
    Jesteśmy tylko ludźmi :)
    damiozi ostatnio opublikował/a.Projekty domów – możliwości nowoczesnego budownictwa.My Profile

    • Damiozi – gratuluję potomka, który wkrótce przyjdzie na świat oraz szacunek za to, że łączysz pracę w korporacji z biznesem i z rodziną.

      Ja jeszcze nie mam dzieci, ale również łącze dwie prace z pisaniem bloga oraz życiem rodzinnym. Także dobrze wiemy, że zachowanie odpowiedniej równowagi to spore wyzwanie, nad którym warto jednak pracować:)

  2. Fajny artykuł. Skąd wziąłeś “Prawo trójki” ? Pierwszy raz o tym słyszę..dotąd raczej uzasadniałem takie podejście zasadą Pareto.

    Elementów, które wpływają na efektywność jest bardzo dużo. Jednym z nich jest na przykład sprawdzanie e-maila tylko 2 razy dziennie (częstotliwość każdy może indywidualnie dobierać). Możliwość skoncentrowania się na aktualnym zadaniu jest kluczowa dla efektywności

    Na mnie ogromne wrażenie zrobił blog http://zenhabits.net/archives/ i książka “The power of less” Leo Babauta.
    Mateusz ostatnio opublikował/a.Na co zwrócić uwagę projektując serwis e-commerce – na podstawie stron operatorów komórkowychMy Profile

    • Mateusz – prawo trójki wziąłem z książki Briana Tracy’ego “Nie tłumacz się, działaj!”. Ta pozycja jest niesamowitą kopalnią praktycznych wskazówek na temat zwiększania codziennej efektywności. Chłonę ją prawie każdego dnia podobnie jak “Zjedz tę żabę” :)

      Od czasu gdy zacząłem stosować opisane w tym poście metody to widzę zdecydowaną poprawę w moich efektach. Koncentruję się bardziej na sprawach priorytetowych (najpierw je określam), a dużo mniej czasu marnuję na telewizję czy bezcelowe przeglądanie internetu. Natomiast ciągle walczę z tym, o czym wspomniałeś a mianowicie za często sprawdzam skrzynkę mailową:)

      Blog zenhabits wygląda inspirująco (jeśli chodzi o treść) tylko ten design zbyt surowy. Mogli trochę urozmaicić szatę graficzną. O książce “The power of less” jeszcze nie słyszałem, ale przy okazji rzucę okiem. Na razie w kolejce inwestycji książkowych mam “Piąty poziom” Volanta i “Pełna Moc Życia” Jacka Walkiewicza:)

  3. Witam mojego imiennika ;)

    Wstawanie wcześnie rano interpretuję zupełnie inaczej ze względu na to, że pracuję na cztery zmiany. Najważniejsze jest to, aby ustalić limit godzin, które potrzebuje nasz organizm. Szczerze mówiąc udało mi się osiągnąć 5 godziny tryb snu. Nauczyłem się budzić w momencie osiągania fazy REM – warto poczytać co nie co, o snach. Pracując 6 godzin dziennie, pozostaje mi do wykorzystania 6+5 = 11, 24-11=13. Pechowa liczba 13 ;) Która dla mnie jest wspaniała i warta każdej chwili. Podpunkty 3-4-5 są skrótem od fascynującej metody zwanej Get Things Done – David’a Allen’na. Polecam szczerze, niesamowity kop motywacyjny + oczywiście lista rzeczy do zrobienia codziennie, to coś dzięki czemu wiem, co mam robić i dlaczego to robię. Warto też zapoznać się z zasadami pareto 80/20 oraz posłuchać Tim’a Ferris’a.

    W praktyce jednak każdy tworzy swoje własne sposoby na bycie produktywnym oraz na spełnianie swoich celów czy marzeń.
    W moim przypadku przełomowym momentem było zaprzestanie czytania kolejnych książek dotyczących rozwoju osobistego, czy motywacji i zainwestowanie czasu w naukę systemu zarządzania treścią (CMS) jakim jest typowy WordPress i napisanie pierwszego posta.
    Po kilku miesiącach wzrost odwiedzin, pierwsze komentarze, po czym pierwszy wypracowany 1$ to emocje, których nie jestem w stanie opisać ;)

    Pozdrawiam serdecznie!
    Michał ostatnio opublikował/a.5 rzeczy, którymi zaskoczy Cię Twój dysk flash USB.My Profile

    • Również witam imiennika – Michały to fajne chłopaki;)

      Fakt, że wystarcza Ci 5 godzin snu dziennie jest zadziwiający! Naprawdę nie musisz później odsypiać popołudniu i nie czujesz zmęczenia? Ja jednak potrzebuję min. tych 7 godzin snu…

      Masz sporo racji jeśli chodzi o syndrom rozwojowca, który polega na tym, że czyta się mnóstwo książek, słucha szkoleń i nagrań audio, ale zapomina się w tym wirze nauki o najważniejszym czyli działaniu. Sam miałem taki okres, ale dość szybko się ogarnąłem:) Teraz pilnuję, żeby z każdego źródła nowej wiedzy od razu wykorzystać coś wartościowego w praktyce.

      Fajnie, że znalazłeś swoją pasję w blogowaniu i że masz już pierwsze efekty. Trzymam kciuki za dynamiczny rozwój:)

    • Mnie zawsze denerwowało, że marnuję tę godzinę, półtorej z rana i kombinowałem jakby tu wyrobić sobie nawyk wstawania wcześniej. Tą drogą doszedłem do patentu z oddalonym budzikiem. Można tę technikę jeszcze zmodyfikować i koło budzika stawiać sobie miskę z wodą. Wyłączasz wtedy budzik i przemywasz sobie twarz jeszcze bardziej się rozbudzając. Może trochę to komiczne, ale najważniejsze, że skuteczne:)

  4. Robiłem wszystko co polacasz Michał.
    Najgorzej mam z kalendarzem, bo wpisywanie do kalendarza też zajmuje czas.
    Nie wiemjak uporządkować moje sprawy, ginę w emailach. Często zapominam odpisać. Denerwuje mnie ten nowy Outlook express. Często nie zauważam na nim nowych wiadomości.
    Napisz Michał, jak poradzić sobie z organizacją miejsca pracy?
    Wstaję wcześnie rano, z rana można więcej zrobić. To bardzo dobry pomysł.

    • Witaj Wild Dog:)

      To świetnie, że moje wskazówki były dla Ciebie przydatne i że szukasz sposobów na poprawę swojej efektywności.

      Kalendarz to sprawa absolutnie obowiązkowa. Dla mnie to jeden z najważniejszych elementów zarządzania czasem. Miej swój kalendarz zawsze przy sobie i wpisuj tam natychmiast nowe sprawy, terminy i zobowiązania. Wpisuj nie tylko na najbliższy tydzień, ale i na kilka tygodni czy miesięcy do przodu. Zobaczysz wkrótce ile osób zaskoczysz tym, że pamiętałeś o czymś, o czym one już dawno zapomniały.

      Jeśli chodzi o e-maile to pogódź się z tym, że i tak nie przeczytasz wszystkiego. Gdy dostajesz nową porcję wiadomości od razu filtruj. Zbędne maile kasuj od razu, te najważniejsze i priorytetowe czytaj i odpisuj jak najszybciej, a te średnio ważne (np. ciekawe newslettery) zostawiaj na później. Gdy będziesz miał urlop czy wolne zawsze możesz do nich wrócić.

      Nie wiem jak prezentuje się najnowszy Outlook express, ale jak Ci nie pasuje Ci to zmień na starszą wersję albo na inny program pocztowy. To rozwiązanie musi Ci odpowiadać i spełniać Twoje potrzeby.

      Jeśli chodzi o organizację pracy to gdy już wstaniesz wcześnie rano najpierw zadbaj o porządek na biurku czy stole. Pierwsze co zrób, to wyciągnij czystą kartkę i zrób plan zadań do wykonania na aktualny dzień. Te najbardziej priorytetowe sprawy zaznacz wykrzyknikiem lub podkreśl. Tym sposobem od razu będziesz wiedział jak zorganizować sobie dzień.

      Powodzenia!:)

  5. Mądre rzeczy piszesz. W szczególności z tą listą celów i zadań do wykonania. Robię sobie taką od jakiegoś czasu i rzeczywiście działa cuda :) Do tego kalendarza jednak jakoś nie mogę się przyzwyczaić. Próbowałem kiedyś zacząć tak pracować, ale tylko zapisywałem tam swoje plany, a później zapominałem tam zaglądać :)
    Jakub Ruciński ostatnio opublikował/a.Wolność finansowa – zasadyMy Profile

  6. Michale, zamiast miski z wodą możesz ustawić lampkę i włączać zaraz po przebudzeniu, niekoniecznie świecąc sobie w twarz;) Działa zwłaszcza w zimę.

  7. ja na przebudzenie proponuję postawić budzik daleko od łóżka tak aby trzeba było wstać spod ciepłej pościeli to jedno a drugie to poranne ćwiczenia od razu po wyłączeniu budzika. Nic was tak nie obudzi jak świeża krew w żyłach i dotleniony mógł !

Odpowiedz na Michał Andrzejewski Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

CommentLuv badge

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress
WordPress SEO fine-tune by Meta SEO Pack from Poradnik Webmastera