Szkoła Kiyosakiego w pigułce

Robert Kiyosaki opinie

Wiecie, które idee mają najlepszy potencjał medialny?

Te najbardziej wyraziste, charyzmatyczne i wizjonerskie. Idealne są takie, że jak je usłyszysz to możesz powiedzieć tylko “tak, zgadzam się!” albo “absolutnie nie, to bzdura!”.

Z tego punktu widzenia Robert Kiyosaki jest wręcz idealnym tematem mojego nowego postu.

Dla jednych totalny szarlatan, oszust i kłamca który wzbogacił się na materiałach szkoleniowych, a nie na wiedzy, którą głosi. Drudzy z kolei bronią go zaciekle twierdząc, że krytycy nigdy nie wypróbowali jego wiedzy w praktyce.

No to jak to jest z tym Kiyosakim? Warto kupować jego książki i stosować jego rady?

Czytajcie dalej a się dowiecie.

»»»

Możliwe, że jeszcze nie wszyscy go znają więc tytułem krótkiego wprowadzenia:

Robert Kiyosaki to amerykanin urodzony na Hawajach, który stał się sławny dzięki upublikowaniu głośnej książki “Bogaty ojciec, biedny ojciec”, w której przedstawił edukację finansową opartą na twierdzeniach znacznie różniących się od tych, powszechnie stosowanych w ekonomii. Dzięki sile rozgłosu mógł dynamicznie budować swój biznes szkoleniowy czego efektem były kolejne książki, gra planszowa “Cashflow”, poradniki na DVD oraz liczne szkolenia stacjonarne.

Kiyosaki w pierwszej książce opisał historię swojego życia (niektórzy twierdzą, że to fikcja), w której jego prawdziwy “biedny” ojciec próbował edukować go klasycznie, natomiast tytułowy bogaty ojciec (ojciec kolegi Roberta) uczył go praktycznej edukacji finansowej.

Na czym polega odmienność wiedzy prezentowanej przez Kiyosakiego?

Główne założenia jego edukacji finansowej wyglądają tak:

  • powinieneś dążyć do osiągnięcia wolności finansowej

Wolność finansowa to stan, w którym nie musisz pracować ponieważ ilość pieniędzy potrzebną do życia na założonym poziomie osiągasz z pasywnych źródeł dochodu.

  • Powinieneś inwestować w aktywa, a ograniczać pasywa

Aktywa to wg. Roberta rzeczy, dzięki którym pieniądze wpływają regularnie do Twojej kieszeni. Pasywa to rzeczy, które wyciągają twoje pieniądze.

Według tego założenia aktywa to np. firma (jeśli masz ludzi, którzy się nią zajmują), wynajmowane nieruchomości, dywidendy z akcji, tantiemy, patenty, sprzedaż know how, udziały w firmach itp.

Pasywa to np. samochód, dom lub mieszkanie (jeśli go nie wynajmujesz tylko w nim mieszkasz), biuro, magazyn, jacht, domek wypoczynkowy nad morzem. To ogólnie wszystko to, co nie przynosi Ci dochodów, a wiąże się z wydatkami.

Jeśli osiągniesz stan, w którym aktywa są większe niż pasywa jesteś wolny finansowo.

  • powinieneś stale edukować się finansowo

Robert twierdzi, że powszechny system edukacji jest zaprojektowany tak, aby “wytwarzać” pracowników etatowych, którzy oddają większą część pensji państwu w postaci podatków i nie mają czasu oraz potrzeby dociekania w jaki sposób państwo wpływa na gospodarkę. W ten sposób najbogatsi (bankierzy, lobbyści itp.) mogą z łatwością bogacić się jeszcze szybciej bez obawy o odkrycie ich “sprytnej” inżynierii finansowej.

Ponieważ nie możesz liczyć na obowiązkową edukację musisz uczyć się sam i mądrze wybierać źródła wiedzy. Do kluczowych elementów edukacji finansowej należy zdobywanie wiedzy o prowadzeniu biznesu, skutecznej sprzedaży, podatkach, inwestowaniu czy zarządzaniu nieruchomościami.

  • powinieneś wykorzystywać możliwości jakie daje Ci państwo

Kiyosaki opisuje w jaki sposób państwa konstruują swoje systemy podatkowe tak, aby stymulować działalność w określonych sferach gospodarki. Dotyczy to np. energetyki, odnawialnych źródeł energii, budownictwa mieszkalnego czy rozwoju internetu. Znając szczegóły systemu możesz korzystać z preferencyjnych stawek podatkowych, a czasem nawet otrzymać zwolnienie lub wręcz bezzwrotne dotacje.

  • powinieneś korzystać z tzw. “dobrego długu”

Kiyosaki wyróżnia pojęcia dobrego i złego długu. Zły dług to np. kredyt konsumpcyjny, który powoduje, że dramatycznie zwiększamy swoje pasywa (nie dość, że musimy oddać dług to jeszcze płacimy wysokie odsetki).

Dobry dług to taki, w którym korzystając z pieniędzy innych (np. banku) generujemy dodatni przepływ pieniężny. Przykładem może być kredyt hipoteczny z niską ratą (na długi okres), który wykorzystujemy na zakup nieruchomości pod wynajem. W upragnionej sytuacji dochody z najmu pozwalają nam spłacić ratę kredytu, pokryć koszty oraz osiągnąć dodatkowy dochód do dyspozycji. W ten sposób powstaje pasywne źródło dochodu.

 »»»

A jakie jest moje zdanie na temat Roberta?

Szczerze mówiąc nie obchodzi mnie czy historia jego życia jest prawdziwa czy nie. Mam wiele jego książek ponieważ skomplikowane sprawy biznesowe tłumaczy w bardzo prosty, jasny sposób.

 

Jego interpretacja aktywów i pasywów do mnie przemawia. Wyraźnie widać w praktyce, że mój samochód lub mieszkanie są moimi pasywami czyli muszę za nie płacić. Dążenie do gromadzenia aktywów ma logiczny sens natomiast uważam, że nie istnieją źródła zupełnie pasywnych dochodów. Są takie w których trzeba się mniej napracować (dywidendy z akcji) lub takie, w które trzeba włożyć więcej pracy (zarządzanie nieruchomością). Bez wątpienia jednak dużo lepiej jest tworzyć aktywa i o nie dbać niż do końca życia pracować na etacie.

 

Co do wartości edukacji finansowej to twierdzenia Roberta z jednej strony są truizmami, ale z drugiej podaje on konkretne sposoby na zdobycie zaawansowanej wiedzy finansowej. Można się od niego dowiedzieć jak tworzyć zespoły specjalistów w danych dziedzinach, jak robić skuteczny outsourcing czy jak technicznie wykonać pewne zadania (wybór i zakup nieruchomości). To niezwykle wartościowe porady!

 

Jeśli chodzi zaś o krytyków Kiyosakiego to myślę, że to w większości ludzie z nastawieniem - “nigdy tego nie próbowałem, ale nie podoba mi się i na pewno nie działa”. Takie myślenie na pewno Wam nie pomoże, a tylko bardziej pogłębi negatywne nastawienie do swoich możliwości.

 

Podsumowałbym to jednym zdaniem: “najpierw wypróbuj i sprawdź w praktyce rady Roberta, a później je oceniaj!”

»»»

A co wy uważacie o Kiyosakim? Korzystaliście już z jego rad czy chcecie pracować do końca życia na etacie?:)

Zdjęcie z głównej: pawelwoj.pl

Od lat jestem pasjonatem nowoczesnego marketingu głoszącego zasadę „klient nasz partner” opartą na wzajemnym szacunku, uczciwej współpracy i „proponowaniu jakościowego produktu”, a nie jego wciskaniu na siłę. Jeśli czujesz, że przydałaby Ci się moja pomoc zajrzyj do działu doradztwo marketingowe.

(5) ilość komentarzy

  1. Przemawia do mnie Twój opis teorii proponowanej przez owego Roberta. Postanowiłem przeczytać jedną z jego książek. Możesz jakąś szczególnie polecić?
    Pozdrawiam

    • Witaj Piotr,

      Ostatnie książki Roberta są coraz lepsze ponieważ jest mało lania wody, a dużo konkretów i wiedzy, której nie dają w szkołach. Ostatnio czytałem i bardzo Ci polecam “Niesprawiedliwą przewagę”. Szczegółowy opis, spis treści oraz możliwość pobrania darmowego fragmentu znajdziesz tutaj. Daj znać czy książka przypadła Ci do gustu.

    • Jarku, od Kiyosakiego nauczyłem się bardzo wiele i zrozumiałem liczne mechanizmy finansowe stosowane przez bogatych, które pomagają im zarabiać i chronić swoje pieniądze. Wiedza przekazywana jest jednak w tak przystępny sposób, że zarówno nowicjusz jak i bardziej doświadczony w temacie będzie zadowolony. Także bez obawy:)

  2. Na pewno zgodzę się z tym, że “powszechny system edukacji jest zaprojektowany tak, aby wytwarzać pracowników etatowych”. W szkole mówią: ucz się pilnie, a na pewno dostaniesz się na dobre studia. Później studia też wszyscy wybierają, żeby mieć “dobrą pracę”. Później ciężko pracują, aby dostać awans. A i tak większość ludzi nie zyska poprzez pracę na etacie ponadprzeciętnych dochodów. Mogą zarabiać “nieźle”, ale raczej nie będą milionerami wykonując pracę etatową. W szkołach poza wyjątkami nikt nie uczy inteligencji finansowej, prowadzenia działalności gospodarczej i przedsiębiorczości.
    Jakub Ruciński ostatnio opublikował/a.Dochód tradycyjny, czy dochód pasywny?My Profile

Odpowiedz na Michał Andrzejewski Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

CommentLuv badge

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress
WordPress SEO fine-tune by Meta SEO Pack from Poradnik Webmastera