Czy masz silną markę osobistą?

Silna marka osobista

Jakiś czas temu na fanpage Pawła Tkaczyka znalazłem jedno zdanie, które zrobiło na mnie duże wrażenie. Brzmiało ono tak:

“Silna marka osobista oznacza, że ludzie bez problemu potrafią odpowiedzieć na pytanie, w czym im możesz pomóc”

Od razu przyjąłem wyzwanie i postanowiłem odpowiedzieć sobie na to pytanie.

Okazało się, że przede mną jeszcze sporo pracy.

A jak jest z Tobą? Czy masz silną markę osobistą?

»»»

Jeśli policzysz wszystkich swoich znajomych, do których masz kontakt (telefony, adresy e-mail, listy znajomych w social media) to z dużym prawdopodobieństwem będzie ich kilkaset. Kilkaset osób to potężny kapitał, który może być dla Ciebie solidnym fundamentem marketingu relacji.

Wyobraź sobie, że każda z tych kilkuset osób dokładnie wie czym się zajmujesz i w czym możesz im pomóc. Dodatkowo z racji znajomości masz u nich autorytet, który sprawia, że z chęcią będą Cię polecali. Kilkaset osób plus ich partnerzy, rodziny i znajomi to baza, która może utrzymać twój biznes na świetnym poziomie.

To byłaby jednak sytuacja idealna. Wracając do rzeczywistości zadaj sobie teraz pytanie:

Jaki procent moich znajomych rzeczywiście wie czym się zajmuję i w czym mogę im pomóc?

Ponieważ samo myślenie może nie wystarczyć dam Ci zadanie praktyczne. Weź kartkę i długopis i wypisz wszystkie osoby jakie znasz.

Żeby nikogo nie pominąć wykorzystaj:

  1. Listę numerów z telefonu komórkowego
  2. Bazę adresów e-mail
  3. Listę znajomych z social media (Facebook, Twitter itp.)
  4. Swoje wspomnienia (przypomnij sobie czasy szkolne, licealne, udział w kursach, organizacjach, szkoleniach, znajomych z pracy)

Jeśli nie masz do kogoś kontaktu nie martw się. Zapisz tą osobę na liście, a później pomyślisz jak uzyskać jej namiary.

Gdy masz już gotową listę weź kolorowy pisak i “przelatując” po nazwiskach odhaczaj te osoby, które twoim zdaniem dokładnie wiedzą czym się zajmujesz i jak możesz im pomóc. Musisz mieć pewność, że w kontekście twojej działalności będziesz pierwsza osobą, która przyjdzie im na myśl. Jeśli nie jesteś tego pewien, nie odhaczaj tej osoby.

Jeśli masz już gotową listę sprawdź jeszcze raz odhaczone osoby. Czy masz 100% pewności, że są ambasadorami twojej marki?

Cała reszta osób (nieodhaczone) to wyzwanie i praca dla Ciebie. Twoim zadaniem będzie poinformować je lub utrwalić w ich pamięci twoją osobistą markę. Jak to zrobić?

Po prostu skontaktuj się z nimi. Wykorzystując telefon, e-mail lub social media opowiedz im o tym, czym dokładnie się zajmujesz i w jakich sprawach możesz pomóc rozwiązując problemy lub spełniając potrzeby.

Czy to reklama? Zdecydowanie tak. Jej forma jest jednak bardzo proludzka, etyczna i oparta na zasadzie win-win.

Jak może wyglądać przykładowa rozmowa telefoniczna lub wiadomość do Twojego znajomego?

“Cześć Marek! Jak tam u Ciebie, wszystko dobrze? [...] To super. Słuchaj, dzwonię do Ciebie bo chciałem się dowiedzieć czy Ty właściwie wiesz czym ja się zajmuję zawodowo. Pomyślałem, ze muszę się upewnić czy moi najbliźsi znajomi wiedzą w czym mogę im pomóc. To jak to wygląda, wiesz z czym dokładnie możesz się do mnie zwrócić? Nie? To pozwól, że Ci szybko opowiem…”

Oczywiście wysłanie wiadomości e-mail czy w social media jest łatwiejsze i wymaga mniej odwagi, ale pamiętaj, że rozmowa przez telefon lub na żywo jest najskuteczniejsza. Proponuję Ci więc skupić się na ostatnich dwóch formach kontaktu.

I to tyle. Albo aż tyle. Masz ambitne zadanie. Poinformuj wszystkich znajomych o swojej marce i powiedz w czym możesz im pomóc.

Jeśli wykonasz to zadanie sumiennie i z entuzjazmem zapewniam Cię, że twój marketing wystrzeli ostro do przodu.

»»»

PS. Ponieważ jestem z tych spójnych, którzy robią to o czym mówią przedstawiam Ci dwa kluczowe tematy, którymi profesjonalnie się zajmuję:

  • stosowanie praktycznego marketingu
  • nauka gry w tenisa ziemnego

Jeśli, w którymś z tych tematów będziesz potrzebować pomocy możesz śmiało do mnie pisać.

Od lat jestem pasjonatem nowoczesnego marketingu głoszącego zasadę „klient nasz partner” opartą na wzajemnym szacunku, uczciwej współpracy i „proponowaniu jakościowego produktu”, a nie jego wciskaniu na siłę. Jeśli czujesz, że przydałaby Ci się moja pomoc zajrzyj do działu doradztwo marketingowe.

(11) ilość komentarzy

  1. Powiem szczerze, że nie wiem, jak zareagowałabym na otrzymaną wiadomość, zaprezentowaną przez Ciebie w komentarzu. Z pewnością z lekką irytacją, jeśli dana osoba wcale nie byłaby mi bliska (Owszem ona może uważać, że kiedyś się ze sobą przyjaźniliśmy, ale ja mogę być całkowicie odmiennego zdania), i nie kontaktowała się ze mną przez ostatnie powiedzmy 10 lat. I od razu w pierwszej wiadomości wspomniała o życiu zawodowym ( i ewentualnej pomocy…). Poczułabym się “lekko wykorzystana” (“zarobić na mnie chce”, ale czy naprawdę porozmawiać?). Myślę więc, że pewien czas powinniśmy poświęcić na odświeżenie znajomości (zaciśnięcie więzi chociażby on – line),zanim “zaprezentujemy swoją pomoc”. Nie mam najmniejsze wątpliwości, że moje pokolenie (20 – 30 lat) jest bardzo świadomym pokoleniem (składa się z bardzo uświadomionych konsumentów) i doskonale wie, co to jest e – marketing. Do Twojego wpisu dodałabym więc tylko jedną uwagę : “Nie narzucaj się starym znajomym”, “Zyskaj pewność, że jesteś przez nich lubiany, szanowany…”. Pozdrawiam. Lena.
    lena ostatnio opublikował/a.Jak oszczędzać na emeryturę?My Profile

  2. Oj, szkoda by mi było czasu na dokładne wypisywanie wszystkich znajomych :) Z drugiej strony, ze znajomymi się nie pracuje :) A w każdym razie kiedy można, to lepiej tego unikać :] Zresztą markę osobistą buduje się w Internecie i na takim Facebooku nasi znajomi i tak widzą, czym się zajmujemy. Lepiej skupić się na dotarciu do totalnie nowych osób.

    • Monika, a dlaczego uważasz, że nie pracuje się ze znajomymi? Ja często pracuję ze znajomymi i wszystko jest w porządku. Trzeba tylko ustalić na wstępie warunki współpracy żeby nie było nieporozumień. Dodatkowo znajomi są świetnym źródłem rekomendacji, na których ostatnio w coraz większym stopniu opierają się biznesy.

      Marka osobista budowana w internecie jest dobrym pomysłem i Ty na pewno robisz to mądrze, ale czy możesz być pewna, że każdy z Twoich znajomych jest obecny w internecie i zetknął się z Twoją marką?:)

      • Zazwyczaj znajomi myślą, że możemy zrobić dla nich “Taniej” albo “Lepiej” niż dla obcego klienta. Ale zgadzam się – jeśli postawimy warunki w sposób klarowny, to nie powinno być problemu :)

        Wiesz, ja nie działam w taki sposób, że zastanawiam się, kto z moich znajomych jeszcze nie wie, co robię i jak go znaleźć. Buduję markę osobistą również wśród obcych ludzi – generalnie budowanie takiej marki polega na tym, by coraz więcej osób o nas wiedziało.

        • Ja również budowałem markę osobistą bardzo szeroko tylko, że w pewnym momencie pomyślałem: “ok, jestem wypozycjonowany, zostawiam wiele śladów online i offline, rozdaję wizytówki itd, ale czy moi znajomi dokładnie wiedzą czym się zajmuję?” Okazało się, że wielu z nich wiedziało ogólnie, że tenis i że marketing, ale w czym konkretnie mogę im pomóc to nie byli pewni. Trochę mnie to zaskoczyło bo okazało się, że zapomniałem o najbliższym “podwórku”:)

          Dobrze jest więc raz na jakiś czas przypomnieć znajomym, że robisz dokładnie to i to i że możesz im pomóc w tym i w tym. Wtedy ich ślad pamięciowy będzie wyraźny i to Ciebie będą polecać w przyszłości:)

  3. Ostatnio miałam okazję być na konferencji Social Media Day i jednym z prelegentów był Tomasz Machała z portalu natemat.pl. Jego wystąpienie dotyczyło marki własnej, personal branding. Machała przekonywał, że warto budować markę własną i jest szczególnie istotne w przypadku osób pracujących w mediach. Nie wiem czy wystąpienie było nagrywane, ale jeśli ktoś znajdzie to polecam.

  4. Jest to bardzo dobra forma marketingu. Wśród naszych znajomych mogą się pojawić też klienci. Wszystko zależy od tego w jakim środowisku się obracamy. Informując naszych znajomych o naszych poczynaniach zawodowych. Mamy bardzo duża szanse, że jak nie oni to ktoś z ich środowiska może będzie potrzebował pomocy. Wtedy my możemy znaleźć się na pierwszym miejscu listy. Polecenia to bardzo silna forma marketingu i bardzo skuteczna. Sam z niej korzystam. Jeżeli potrzebuje pomocy w danym temacie najpierw szukam wśród znajomych kogoś kto może mi pomóc albo kogoś polecić. Ja również żeby nie być gołosłownym i nie stać się tylko teoretykiem.

    Zajmuje się:
    - prowadzeniem agencji reklamowej,
    - szkolenia z rozwoju osobistego,
    - szkolenia NLP,
    - mogę też pomóc jako coach,
    - handel, sprzedaż i wszystko co się z tym wiążę,
    Adrian ostatnio opublikował/a.Czas to pieniądz…My Profile

  5. Faktycznie, również nie mogę znaleźć wystąpienia T. Machały z Social Media Day… jedne z ciekawszych cytatów, które pojawiły się to

    - “W mediach trwa w tej chwili codzienny spór. Czy być jak dziennikarz, który pracuje na markę tytułu, czy na swój prestiż, na swoje nazwisko”? (Machała stwierdził, że w mediach praca na własne nazwisko jest ważniejsza aniżeli praca na rzecz tytułu)

    - “Nie ma ludzi niezastąpionych, nie ma ludzi bezpiecznych. Niezależnie jak wiele masz sukcesów” (dlatego lepiej pracować na własną markę)

    Tak na marginesie dodam, że dla mnie idealnymi przykładami budowania marki własnej są przedstawiciele branży SEO ;) Wielu z nich prowadzi swoje blogi, udziela się na forach, publikuje raporty, listy katalogów, a nawet książki, oferuje szkolenia. Systematyczne działania prowadzą do tego, że stają się rozpoznawani w branży.

Odpowiedz na Jarek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

CommentLuv badge

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress
WordPress SEO fine-tune by Meta SEO Pack from Poradnik Webmastera